rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi szymonb z miasteczka Mikołów. Mam przejechane 3909.23 kilometrów w tym 138.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.43 km/h i się wcale nie chwalę.

Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(4)

Moje rowery

Focus Cayo Evo 1.0 657 km

Merida Matts 468 km

DEMA ALVITO - Szosa 3534 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:	2028.73 km (w terenie 138.00 km; 6.80%)
Czas w ruchu:	62:35
Średnia prędkość:	27.73 km/h
Maksymalna prędkość:	58.00 km/h
Liczba aktywności:	28
Średnio na aktywność:	72.45 km i 2h 43m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

7.50 km 0.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:DEMA ALVITO - Szosa

Treningowy.

Środa, 14 listopada 2012 · dodano: 14.11.2012 | Komentarze 0

Wczoraj bieg, a dzisiaj zdychałem już po prostu. 2 godziny na treningowym.
Kilometry z biegu.

Kategoria Trening, Treningowy

Dane wyjazdu:

60.00 km 0.00 km teren

01:50 h 32.73 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:8.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:DEMA ALVITO - Szosa

Reta x15

Poniedziałek, 12 listopada 2012 · dodano: 12.11.2012 | Komentarze 0

15 kółek dookoła Rety. Dobrze się jechało ;)

Kategoria Samotnie, Trening

Dane wyjazdu:

120.00 km 0.00 km teren

04:00 h 30.00 km/h:

Maks. pr.:54.00 km/h

Temperatura:17.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:DEMA ALVITO - Szosa

IC

Niedziela, 11 listopada 2012 · dodano: 11.11.2012 | Komentarze 1

Ekipa z IC jak zwykle pełna humoru. Prowadziłem peleton przez dobre 40-50 km z panem Grzegorzem. Później zatrzymaliśmy się na chwilę i nie chciało mi się już gonić peletonu. Dojechałem na lotnisko w Pyrzowicach i z powrotem do Kato ;)
Dobry dzień ! :)

Kategoria IC, Trening, W towarszystwie

Dane wyjazdu:

129.00 km 0.00 km teren

04:30 h 28.67 km/h:

Maks. pr.:0.00 km/h

Temperatura:10.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:DEMA ALVITO - Szosa

Żory-Rybnik-Knurów-Chudów

Sobota, 10 listopada 2012 · dodano: 10.11.2012 | Komentarze 0

Piękna pogoda, to po pierwsze. Mój nieogar, to po drugie :D
Zamiast dojechać do zalewu Rybnickiego na początku dojechałem prawie pod Wodzisław Śląski, później, zamiast do Knurowa zajechałem do Gliwic.
Z planowanych 80 km zrobiło się prawie 130 :D
Korzystajcie z pogody !